Witaj w 89. odcinku podcastu Marketing MasterClass. Moim i Twoim gościem jest dziś Marek Jankowski – dziennikarz, twórca podcastu Mała Wielka Firma, podcaster roku 2017, autor książek “Mała Wielka Firma” oraz “Pułapki small biznesu. 133 mity, które niszczą Twoją firmę”. Jego podcast jest też pierwszym polskim podcastem dostępnym w systemie rozrywki pokładowej linii lotniczych LOT – gratulacje!
Pamiętaj, żeby słuchając podcast robić notatki, te poniżej na pewno Ci w tym pomogą:
- Dlaczego Marek zaczął działać na dużą skalę w podcastingu?
- Regularność i konsekwencja – klucz do sukcesu podcastu.
- Dlaczego warto mieć podcast prowadząc biznes online?
- Jakie ograniczenia mają różne formy przekazu?
- Co zmieni w życiu Pata Flynna zdjęcie na stronie polskiego podcastera?
- W podcaście budujesz bliską więź ze słuchaczem.
- Na czym polega networking podcastera?
- Jakie cechy powinien mieć dobry podcaster?
- Czy musisz mieć atrakcyjny głos, żeby zacząć nagrywać?
- Umiejętność słuchania.
- Umiejętność mówienia.
- Czy trzeba zawsze zapraszać najlepszych ekspertów z danego tematu?
- Czy podcast musi mieć wartość edukacyjną?
- Jak zacząć nagrywać podcasty?
- Bądź krok przed swoimi słuchaczami.
- Czy do nagrywania wystarczy telefon z dyktafonem?
- Usłysz swoich odbiorców.
- Dlaczego ilość odcinków ma znaczenie?
- Dlaczego Marek zaprosiłby na kolację żonę, córkę oraz Adama Bakesa.
- Końcowa rada od Marka Jankowskiego: Spróbuj nagrać podcast – to nic nie kosztuje. Nie porównuj się do innych, porównuj się do samego siebie z wczoraj.
Marek Jankowski – kontakt:
WWW: https://malawielkafirma.pl/
Facebook: www.facebook.com/MalaWielkaFirma
===================
Kontakt z Magdą:
Pełne nagrania z 3 dni szkolenia Kampania WOW 2 <Kliknij tu>
Grupa na Facebooku: Kursy Online – Strategia i Sprzedaż by Magdalena Pawłowska
Strona internetowa: www.magdalenap.com
Facebook: www.fb.com/magdalenamarketing
Instagram: www.instagram.com/magdalena_pawlowska
Inne odcinki, które mogą Ci się spodobać:
===============
Jeśli jeszcze nie pobrałeś Bezpłatnego Rozdziału Bestsellerowej Książki „Jedna kampania do wolności”, to możesz zrobić to TUTAJ:
Jeśli chcesz cały SYSTEM (a jestem pewna, że chcesz!) to od razu zamów książkę TUTAJ: www.jednakampania.pl
Transkrypcja – “Jak stworzyć podcast – gość Marek Jankowski z Mała Wielka Firma”
MP: Witaj w podcaście Marketing MasterClass, z tej strony twój host Magdalena Pawłowska. Dzisiejszym gościem jest Marek Jankowski, host podcastu Mała Wielka Firma. Marek pracował jako dziennikarz, między innymi w najpopularniejszej polskiej stacji radiowej, czyli RMF FM, napisał 2 książki, „Mała Wielka Firma” i „Pułapki small biznesu”, zdobył tytuł podcastera roku, a jego podcast Mała Wielka Firma, o którym dziś będziemy dużo rozmawiać, niedawno obchodził swój jubileusz 10 lat i jest pierwszym polskim podcastem dostępnym w systemie rozrywki pokładowej linii lotniczych LOT. Wow, wow, wow, to jest naprawdę niesamowite, więc już się cieszę na ten wywiad, do którego ciebie zapraszam. W odcinku tym kilkukrotnie wspomniany został Paweł Tkaczyk, oczywiście serdecznie pozdrawiamy. I tu cudownie zatoczyło się koło, bo Paweł Tkaczyk będzie gościem specjalnym tegorocznej edycji „Kampania WOW”, a to już 2 edycja tego fenomenalnego praktycznego szkolenia o tworzeniu, promocji i sprzedaży kursów online. Jeżeli tworzysz lub chcesz zacząć tworzyć i sprzedawać kurs online, a nie masz jeszcze swojego biletu, to koniecznie zarezerwuj go już teraz, bo liczba miejsc jest ograniczona, mamy tylko 200 biletów i cena regularnie wzrasta, więc im szybciej to zrobisz, tym lepiej. Bilet zarezerwujesz na www.kampaniawow, czyli kampaniawow.pl. Okej, okej i po tej małej dygresji wracamy do tego odcinka podcastu, czyli do wywiadu z Markiem Jankowskim, którego podcast jest absolutnie, absolutnie w czołówce polskich podcastów. Dowiesz się z tego odcinka, po co i jak zrobić dobry podcast, serdecznie cię zapraszam.
Witam cię bardzo serdecznie, Marku, dzisiaj w podcaście Marketing MasterClass jest to niesamowity moment i bardzo się cieszę, i dziękuję ci od razu za przyjęcie zaproszenia, bo mając takiego gościa, od razu właśnie taka pozytywna adrenalina płynie w żyłach, tak że jeszcze raz serdecznie witam.
MJ: Cześć, dzień dobry, to ja bardzo dziękuję za zaproszenie, cieszę się, że mogę być gościem twojego podcastu.
Marek Jankowski – Kim jest?
MP: Marku, ja oczywiście już ciebie wstępnie tutaj przedstawiłam, natomiast autor podcastu nie zrobi tego tak dobrze jak autor własnego życia, więc mam taką prośbę, abyś dla społeczności Marketing MasterClass powiedział kilka słów o sobie, jak doszedłeś do tego miejsca w swoim życiu biznesowym, że jesteś tu, gdzie jesteś i faktycznie zajmujesz się na tak dużą skalę dzisiaj podcastingiem.
MJ: Od czego by tu zacząć. Zacznę od tego, że pochodzę z Małopolski, natomiast większość czasu, większość życia spędziłem we Wrocławiu, 3 lata temu przeniosłem się do Wielkiej Brytanii i mieszkam teraz w Sheffield, to tak jakby geograficznie. Jeżeli chodzi o życie zawodowe, to ono dla mnie zaczęło się de facto w czasie studiów i byłem wtedy dziennikarzem radiowym, a później założyłem swoją firmę w 2004 roku. No i tak wtedy się zaczęło i trwa do dzisiaj, to znaczy to już nie jest ta sama firma, bo na początku to była działalność gospodarcza, teraz to jest spółka, tak że trochę formalnie się pozmieniało, natomiast generalnie od 2004 roku prowadzę swoją działalność jako przedsiębiorca, a od 2009 roku nagrywam podcast Mała Wielka Firma.
MP: No właśnie, ja widziałam, całkiem niedawno właśnie odchodziłeś jubileusz, 10 lat i to, wiesz co, jakoś tak mnie uderzyło, bo czasami mamy takie wrażenie, wiesz, że sukces, który obserwujemy u innych, oczywiście wydarzył się jednej nocy, a najlepiej z wtorku na środę, prawda, i oni wtedy osiągnęli to wszystko, co my dzisiaj podziwiamy. No i kiedy zobaczyłam informację o twoim właśnie jubileuszu, który organizowałeś w Warszawie, 10 lat podcastu, to po prostu wielkie wow i oczywiście wielkie gratulacje, bo to jest ogrom pracy, ogrom zaangażowania. Powiedz mi, skąd ta właśnie miłość do podcastingu i ta determinacja w faktycznie, wiesz, wytrwaniu tyle lat?
Dlaczego Marek zaczął działać na dużą skalę w podcastingu?
MJ: Skąd ta miłość? To się chyba zaczęło, jak jeszcze byłem w liceum, jak byłem nastolatkiem, wtedy pojawiło się Radio RMF, którego zacząłem słuchać i to było coś zupełnie innego, to było pierwsze radio komercyjne w Polsce, jeszcze na początku nadawane we Francji, w ogóle jeszcze to było takie eksperymentalne w ogóle nadawanie, to się nazywało wtedy radio Małopolska Fun, no kompletnie w ogóle inny świat. I słuchałem tego radia, na początku tak tam w zasadzie chyba nic nie było po polsku albo pojawiały się tylko jakieś wiadomości, ale z czasem to już stał się RMF, taki jaki znamy dzisiaj, radio nadawane z Krakowa i bardzo mi się to radio podobało. Pojawiły się oczywiście inne rozgłośnie, takie stacje radiowe prywatne w Polsce, to radio zupełnie się zmieniło i pamiętam, że było wtedy takim moim marzeniem z dzieciństwa, żeby kiedyś pracować w radiu. No i spełniło mi się to marzenie rzeczywiście, dlatego że na studiach pracowałem w RMF-ie, pracowałem tam przez 2,5 roku, wcześniej też jako słuchacz miałem okazję tam zaistnieć w jednym takim programie, który nosił tytuł „JW23”, dlatego że tam wysłałem im… studiowałem informatykę, wysłałem im jakiś swój program, oni w ogóle o tym programie mówili przez całą noc, bo to był taki nocny program i nie spałem, no był… to było takie bardzo, wiesz, bardzo, bardzo emocjonujące i mam bardzo ciepłe wspomnienia związane z radiem. Natomiast w pewnym momencie odszedłem z radia, dlatego że chciałem założyć swoją firmę i po paru latach gdzieś to radio do mnie wróciło właśnie w formie podcastu, bo napisałem książkę pod tytułem „Mała Wielka Firma”, szukałem pomysłów na promocję tej książki i jednym z takich pomysłów był blog. No ale uznałem, że to jeszcze nie jest wszystko, że pewnie można coś jeszcze zrobić i wtedy Paweł Tkaczyk, którego wtedy już znałem, podpowiedział mi, że jest coś takiego jak podcast i to mógłby być fajny pomysł na promocję książki.
MP: Super.
Początki podcastu Mała Wielka Firma
MJ: Nie wiedziałem, co to jest podcast, no i Paweł musiał mi to wytłumaczyć. I zabawne jest to, że pierwsze odcinki podcastu, i to całkiem sporo tych pierwszych odcinków, ja nagrywałem, zanim usłyszałem jakikolwiek podcast, więc zacząłem tworzyć podcast, zanim w ogóle właśnie usłyszałem, jak się go robi, razem z Pawłem. Paweł słuchał, no ja nie bardzo miałem taką możliwość, bo wtedy podcasty były dostępne tylko na sprzęcie Apple, a ja wtedy jeszcze takiego sprzętu nie miałem. No i tak się wciągnąłem, nagrywaliśmy ten podcast bardzo długo razem, a od 3 lat w sumie nagrywam go w większości sam. To było jeszcze, był taki okres przejściowy, kiedy formalnie było dwóch prowadzących, no ale Paweł z racji bardzo wielu obowiązków w zasadzie pojawiał się rzadko, ludzie pytali ciągle: gdzie jest Paweł, gdzie jest Paweł, dlaczego nie ma Pawła?
MP: Tak.
MJ: No więc uzgodniliśmy, że żeby nie wprowadzać słuchaczy w błąd, to powiemy im po prostu, że ja robię ten podcast, a Paweł, jak może, jak ma ochotę, jak mamy jakiś fajny temat do przegadania razem, to się pojawia.
MP: Wow, to jest niesamowite, jak z jednej małej rozmowy, z jednej małej inspiracji, prawda, może powstać coś takiego, co tak naprawdę, mogłabym powiedzieć, zmieni twoje życie, bo pewnie dziś podcast, który prowadzisz, Mała Wielka Firma, ma ogromny wpływ na to, jakiego rodzaju biznes prowadzisz, z jakimi ludźmi rozmawiasz, wiesz, w ogóle gdzie są skierowane twoje myśli, więc to jest niesamowite. I powiedz mi, czy były takie momenty, kiedy myślałeś: nie, to już jest ostatni odcinek i już więcej na przykład nie dam rady, czy jednak ten podcast tak bardzo wszedł ci w krew, że to zawsze nie stało pod znakiem zapytania, czy nagrasz kolejny odcinek?
MJ: Stało to czasami pod znakiem zapytania, ale to nie tyle wynikało z mojej niechęci czy zmęczenia, tylko to wynikało z tego, że po prostu kiedy zaczynaliśmy podcast, to i firma Pawła, i moja firma były w miarę młodymi jeszcze organizmami i my mieliśmy sporo czasu, mieszkaliśmy bardzo blisko siebie, mogliśmy nagrywać te odcinki w zasadzie w każdej chwili. No ale z czasem zaczęliśmy mieć tego czasu właśnie coraz mniej i tak się złożyło, że Paweł, to on bardzo dużo występuje na konferencjach marketingowych, prowadzi wiele szkoleń, więc to jest bardzo często związane z wyjazdami, więc poza samym czasem pracy dochodzi czas na dojazdy, no i wiadomo, że wtedy jest trudniej. Z drugiej strony ja też zacząłem jeździć na targi, bardzo często targi zagraniczne, więc zaczęliśmy się mijać po prostu. I była taka przerwa w historii podcastu, która trwała, uch, jakieś no ponad rok i ona wynikała z tego, że po prostu trudno nam się było złapać. Z drugiej strony mieliśmy już dużo nagranych odcinków i kiedy nagrywasz odcinek w duecie na taki temat, który obie te osoby interesuje, no to z czasem zaczynają się wyczerpywać takie najbardziej oczywiste tematy, na które chcecie się wygadać.
MP: Tak jest.
Regularność i konsekwencja – klucz do sukcesu podcastu.
MJ: I to jest też gdzieś jakaś taka granica rozwoju podcastu, no bo w pewnym momencie następuje takie… to nie jest coś takiego jak wypalenie, to nie jest tak, że masz dość w ogóle tego tematu, ale kończą ci się takie tematy, o których możesz gadać bez przygotowania. No i kiedy trzeba się przygotować, to znowu to wymaga więcej czasu, którego my też mieliśmy coraz mniej. Dlatego pojawił się taki moment i pamiętam, że po takiej długiej przerwie nagraliśmy odcinek wspólny, wrzuciliśmy go do sieci, gdzieś tam podzieliliśmy się tą informacją na Facebooku i były takie opinie, taki odzew, że wow, super, nareszcie, tylko dlaczego tak długo to trwało, no dlaczego wy nie nagrywacie częściej. Mieliśmy takie faktycznie jakieś wyrzuty sumienia, że z jednej strony zgromadziliśmy pewną liczbę osób, które chcą słuchać tego, co my mówimy, a z drugiej strony nie za bardzo regularnie dajemy im tę treść, chociaż sami mówimy w podcaście o tym, że jeżeli chce się osiągać jakieś efekty w marketingu czy content marketingu w szczególności, no to jednak trzeba być regularnym, to nie można sobie tak wpadać i wypadać.
MP: Absolutnie tak i podpisuję się pod tymi słowami dwoma moimi rękoma, absolutnie tak, ta regularność konsekwencja. Ja też jak zaczęłam swój podcast, to tak jak zaczęłam, to regularnie właśnie co poniedziałek jest nowy odcinek, ale nie zawsze jest to łatwe, nie zawsze są nagrywane z wyprzedzeniem, czasami po prostu siedzę w sobotę, wiesz, i nagrywam, bo na przykład już tak mi to gdzieś tam weszło, już taką też odpowiedzialność czuję, że właśnie tam są osoby, które czekają na ten nowy odcinek, że po prostu wstaję i nagrywam. I jakoś nie mogę sobie wyobrazić na chwilę obecną, żeby nie nagrać tego nowego odcinka, nawet jeżeli on ma trwać tam 15 minut i ja dam jakiś jeden tip, który pewnie dla wiele osób, mam nadzieję, będzie oczywiście wartościowy, to też widzę, że ta regularność naprawdę jest ważna, zarówno dla mnie, żeby po prostu mieć takie zobowiązanie, jak i dla słuchaczy. A powiedz mi, Marku, taką rzecz, dlaczego w ogóle warto jest mieć podcast? Bo słucha nas teraz społeczność Marketing MasterClass, czyli przedsiębiorcy którzy chcą rozwijać swoje biznesy, chcą pozyskiwać więcej klientów, chcą tworzyć ten content marketing, ale może nie każdy z nich no właśnie gdzieś tam jeszcze uruchomił ten swój podcast. Więc jakbyś mógł powiedzieć im właśnie, jakie są korzyści z tego, że faktycznie własny podcast się tworzy.
Dlaczego warto mieć podcast prowadząc biznes online?
MJ: Super, że mówisz o tym właśnie w kontekście marketingowym, bo to jest ten sposób wykorzystania podcastów czy ta sfera podcastowa, która mnie najbardziej interesuje i najbardziej kręci, to znaczy podcast jako platforma content marketingu, podcast jako takie narzędzie, które sprawia, że docierasz do nowych osób, które sprawia, że te osoby zaczynają cię lubić, bo zaczynają cię poznawać, zaczynają wiedzieć, jaka jesteś i nabierają do ciebie zaufania, więc to jest to jest genialna sprawa. No i dlaczego podcast? Jeżeli popatrzymy na content marketing w ogóle, to możemy wyróżnić 3 takie podstawowe sposoby przekazu, czyli tekst, audio albo wideo.
MP: Tak jest.
Jakie ograniczenia mają różne formy przekazu treści – tekst, audio i wideo?
MJ: Historycznie jest uzasadnione, że najpierw było słowo pisane, potem się pojawiło radio, potem pojawiła się telewizja, więc też dlatego ja je w takiej kolejności wymieniłem. Są ludzie, dla których któraś z tych form jest lepsza, która im lepiej wychodzi, która im sprawia więcej frajdy, więcej przyjemności. To też nie jest tak, że każdy powinien nagrywać podcasty, bo nie każdy się w tej formie odnajdzie. Ja powiem, dlaczego dla mnie podcasty są taką super platformą właśnie content marketingu. Pisanie jest dosyć męczące, to znaczy z pisaniem jest tak, że człowiek wyciska z siebie te słowa, te zdania, później czyta to, wygładza, to jest cały taki proces, który sprawia, że trzeba wracać tak naprawdę kilka razy do tej samej treści, żeby finalny efekt był dobry. I niektórzy to lubią, niektórym to sprawia radość, dla mnie to jest, wiesz, ja lubię nowe rzeczy, ja lubię zrobić coś raz i mieć to z głowy. Więc w przypadku podcastu nie ma tego ciągłego wracania do tego samego materiału, nagrywam, to jest gotowe, zmontowane, poszło w świat, więc to jest idealne z mojego punktu widzenia. Z drugiej strony pracujesz nad tym tekstem, dopieszczasz go, ale wiemy, że ludzie, zwłaszcza w Internecie, i tak najczęściej nie czytają słowo po słowie, tylko skanują te nagłówki, początki akapitów, przelatują wzrokiem tekst i wyławiają z niego to, co jest ciekawe. Więc cała masa moja, mojej pracy jako twórcy idzie gdzieś tam… para w gwizdek, bo się okazuje, że niestety, ale niekoniecznie każdy odbierze ten tekst dokładnie w taki sposób, jak ja chciałem im to przekazać. No i są spece, którzy potrafią pisać tak, że to porusza ludzi i w ogóle potrafią przekazywać emocje i tak dalej, ale generalnie w tekście jest strasznie trudno przekazać ironię, przekazać sarkazm, przekazać humor. To, co możesz śmiesznie powiedzieć, napisane wcale niekoniecznie będzie śmieszne.
MP: Oczywiście.
MJ: Więc tekst ma pewne ograniczenia. Teraz na drugim biegunie mamy wideo. No i wideo oczywiście nie ma tych ograniczeń, o których mówiłem, natomiast wideo też jest dużo bardziej wymagające, dlatego że w przypadku wideo liczy się nie tylko to, co i jak mówisz, ale liczy się to, jak wyglądasz, liczy się to, co masz za plecami, liczy się to, co masz ubrane, jaki masz makijaż, jakie masz światło, cała ta otoczka.
MP: Tak.
MJ: I dla mnie dużo trudniej jest zapanować nad takim przekazem, który ma tak bardzo wiele zmiennych, z których każda wpływa na końcowy efekt. Więc wideo, owszem, jest super, ale jest też diabelnie trudne. Są mistrzowie wideo i ja ich podziwiam, tak samo jak mistrzowie słowa pisanego, natomiast dla mnie albo wymaga to całego zespołu ludzi, którzy nad tym pracują, tak żeby każdy zadbał o jakiś fragment tego całego przekazu, albo ktoś musi mieć naprawdę wyjątkowy czy talent, czy po prostu włożyć dużą pracę w to, żeby się nauczyć to robić dobrze. Więc z mojego punktu widzenia podcast to jest taki złoty środek, to jest coś, co jest dużo mocniejsze w przekazie niż tekst, ale dużo mniej wymagające niż wideo, no i za to podcast lubię. Natomiast jest bardzo wiele korzyści związanych właśnie z tym konkretnym medium i pierwszą rzeczą, która mi przychodzi do głowy, którą, myślę, ty też potwierdzisz, to jest to, że podcast jest świetnym narzędziem networkingowym.
MP: Absolutnie, tak.
MJ: Zwłaszcza kiedy nagrywasz podcast, w którym rozmawiasz z gośćmi, no to możesz uderzyć naprawdę do każdego i nagrać z nim rozmowę, i w tym momencie ten człowiek staje się twoim znajomym. To nie jest tak, że wy będziecie co tydzień chodzić sobie razem gdzieś tam na kawę i plotkować o wspólnych znajomych, bo niekoniecznie to jest zażyłość na takiej stopie, ale ta osoba cię kojarzy i ta osoba też bardzo często podnosi twoją wiarygodność, bo jeżeli zapraszasz jakiegoś eksperta, jednego, drugiego, trzeciego, to twoi odbiorcy widzą, że ty obracasz się w gronie ekspertów, więc w domyśle ci wszyscy eksperci nie rozmawialiby z tobą, gdybyś ty nie miała jakiejś wartości.
MP: Tak jest.
Co zmieni w życiu Pata Flynna zdjęcie na stronie polskiego podcastera?
MJ: Więc to jest superfajne. Jeżeli chodzi o ten aspekt taki międzyludzki, dla mnie na przykład to było bardzo, bardzo widoczne, kiedy nagrałem rozmowę z Patem Flynnem. Jego książka ukazywała się w Polsce, w związku z tym też ja go zaprosiłem do podcastu, nagraliśmy tę rozmowę, wypuściliśmy. I Pat Flynn jest wielkim amerykańskim podcasterem, nagrywa takich gościnnych wywiadów, podejrzewam, całą masę i ja też nie spodziewałem się, że ten kontakt w jakikolwiek sposób będzie miał swój ciąg dalszy. Natomiast tak się złożyło, że parę miesięcy później zmieniałem wygląd mojej strony internetowej i wymyśliłem sobie, że wyróżnię zdjęcia, pokażę zdjęcia różnych gości na stronie głównej, no i potrzebowałem też, chciałem tam mieć zdjęcie też między innymi Pata Flynna. Więc napisałem do niego maila, jakoś bez wielkiej nadziei, że on mi odpisze, no bo domyślam się, że tych zdjęć dostaje… znaczy tych zdjęć, tych maili dostaje całą masę i co zmieni w życiu Pata Flynna to, że na jakiejś mojej stronie w Polsce będzie jego zdjęcie. No nic się nie zmieni, umówmy się.
MP: Tak jest.
MJ: Natomiast on nie dość, że sam odpisał, że przesłał mi to zdjęcie, już w odpowiednich wymiarach, takich, jak tam było potrzebne, to jeszcze raz mi podziękował za to, że go zaprosiłem do mojego podcastu i że w ogóle, że super i tak dalej.
MP: Mega.
MJ: Więc to jest taka mała drobna rzecz i pewnie też nie każdy gość podcastu by się zachował w ten sposób, akurat Pat jest taką osobą, która no jest rzeczywiście bardzo taka serdeczna otwarta i przyjacielska, ale ten drobny fakt pokazuje, że kiedy zapraszamy kogoś jako gościa do naszego podcastu, to to jest jakiś epizod, który zostaje i w naszym życiu jako gospodarzy podcastu, i w życiu naszego gościa.
MP: Tak jest.
MJ: I to jest naprawdę nie do przecenienia. No i oczywiście takie elementy, jeżeli chodzi o argumenty świadczące za podcastami, jak to, że docierasz do innych, zupełnie nowych ludzi. Bo słuchacze podcastów to są ludzie, przynajmniej część z nich, którzy niekoniecznie lubią czytać, blogi na przykład, którzy niekoniecznie oglądają wideo, ale oni lubią słuchać. Tak samo jak dla ciebie jako twórcy audio może być takim kanałem, który tobie najbardziej pasuje, tak jest w moim przypadku, tak samo dla odbiorców audio jest kanałem, w którym oni najchętniej przyswajają informacje i nie dotrzesz do tych ludzi inaczej niż w formie podcastu. No oczywiście też bardzo ważne… ja mogę długo o tych zaletach podcastu, ale powiem o jeszcze jednej, ostatniej już.
MP: Tak jest.
Więź pomiędzy nadawcą i odbiorcą podcastu
MJ: Bardzo ważnym elementem jest to, że między nadawcą a odbiorcą podcastu tworzy się taka szczególna więź. I to wynika z tego, że oczywiście mówisz tej osobie bardzo często prosto do ucha, bo słuchacze bardzo często słuchają podcastów na słuchawkach, ta osoba jest sama z tobą jako podcasterem gdzieś tam w samochodzie czy podczas zmywania naczyń, czy podczas biegania. Ale bardzo ważne jest też to, że tak jak nad tekstem, jak mówiłem wcześniej, można pracować, obrabiać, go edytować i tak naprawdę ty możesz napisać coś, co jest słabe, dasz to dobremu redaktorowi i on zrobi z tego perełkę i ten odbiorca nigdy nie może być pewien w 100%, ile w tym tekście jest ciebie, a ile jest zdolnego redaktora. W przypadku podcastu to jest twój głos. Znaczy gdybyś ty przeczytała tekst przygotowany przez kogoś innego, to to nie będzie brzmiało naturalnie.
MP: Absolutnie.
MJ: Słuchacz wyłapuje to, że ta osoba, która do niego mówi, to jesteś prawdziwa ty i to jest mega, megaważne i buduje naprawdę bardzo bliskie więzi.
Na czym polega networking podcastera?
MP: Niesamowitą rzecz tutaj, Marek, powiedziałeś, tak naprawdę kilka, a to, co tak najbardziej też mi utkwiło, to jest właśnie ten networking i to, że z jednej strony networking podcastera, czyli tego, kto ma ten swój podcast, czyli tak naprawdę buduje swoją platformę, a dziś posiadanie jakiejkolwiek platformy, która jest, powiedzmy, taka twoja, czyli nie tylko fanpage’u na nie swoim portalu społecznościowym, ale faktycznie takiej platformy, gdzie możesz zaprosić i też pomóc innej osobie, wiesz, podzielić jej misję czy podzielić jakąś informację, która jest dla niej ważna, którą ty też uważasz, że ona jest ważna na przykład dla swojej społeczności, to tak jak właśnie powiedziałeś, spędzasz z tą osobą, czy to jest 15 minut, czy to jest 30 minut, czy to jest godzina, ale jeden na jeden, więc ta więź jest dużo silniejsza, niż gdybyśmy tylko, nie wiem, spotkali się na jakimś bankiecie i w gronie 10 osób, wiesz, wymienili trzy słowa, więc absolutnie warto. I też tutaj powiedziałeś odnośnie tego networkingu, ale takiego właśnie z naszym odbiorcą. Niesamowicie ważna rzecz, tak, że my jesteśmy jeden na jeden razem z nim, tak jak teraz nas słucha społeczność Marketing MasterClass, to każdy z osobna nas słucha i każdy z osobna przeżywa to na swój własny sposób. I jeżeli my możemy wywrzeć w tej osobie odpowiednie emocje, zmotywować ją do czegoś, zachęcić, wkurzyć czasami, wiesz, postawić przed takim wyborem: jesteś z tej strony czy z tej strony, to to jest niesamowite, że możemy mieć taką relację z drugą osobą, której na przykład nigdy w życiu byśmy nie spotkali, prawda, nigdy w życiu byśmy z nią nie porozmawiali.
A więc bardzo dziękuję też, że wymieniłeś te rzeczy i mam nadzieję, że wielu tutaj odbiorców zapaliłeś też tymi słowami do tego, że myślą teraz: okej, no to kiedy mój podcast. A ja mam jeszcze dla ciebie takie pytania właśnie, bo też wiem, ty że uczysz podcastowania, ale do tego jeszcze przejdziemy. Chciałam cię zapytać o taką rzecz, bo może ktoś się teraz zastanawia: ale ja nie wiem, czy ja się nadaję. Więc jakbyś mógł powiedzieć jakąś taką najważniejszą charakterystykę osoby podcastera, żeby ktoś mógł się, że tak powiem, zaklasyfikować sam przed sobą. Kto to jest i jakie cechy powinien mieć dobry podcaster?
Podcaster – jakie cechy powinien mieć
MJ: Zacznę od jednej cechy, która bardzo często się pojawia, a która wcale nie jest ważna czy najważniejsza. Bardzo często osoby, które myślą o nagrywaniu podcastów, mają taki opór, taką barierę: bo ja słuchałem swojego głosu i on mi się nie podoba.
MP: Ale mój się mi też nie podoba.
MJ: Znaczy nikomu się nie podoba jego własny głos.
MP: Absolutnie.
MJ: I to jest bardzo prosto biologicznie uzasadnione, dlatego że kiedy my mówimy, każdy z nas mówi, to słyszy swój głos we własnej głowie i odbiera ten głos zupełnie inaczej niż wszystkie inne osoby stojące dookoła. Więc kiedy słuchamy nagrania swojego głosu, to słyszymy swój głos, po raz pierwszy być może, inaczej niż zawsze i to nie jest to że ten głos jest jakiś brzydki, tylko my czujemy, słyszymy rozziew między tym, do czego się przyzwyczailiśmy, a tu nagle ten głos jest jakiś obcy, wyłapujemy jakieś dziwne dźwięki, o których nie mieliśmy pojęcia.
MP: Tak.
Brzmienie głosu i dykcja nie są wyznacznikiem dobrego podcastera?
MJ: Więc ten taki dyskomfort jest zupełnie naturalny i on towarzyszy każdemu, chyba że ktoś, nie wiem, od urodzenia czy od dziecka się nagrywa i słucha, no to wtedy się do tego bardzo szybko przyzwyczai i nie zdaje sobie sprawy z tej różnicy, ale wszyscy mają ten sam problem na początku. Brzmienie głosu czy jakaś, nie wiem, idealna dykcja to wcale nie są cechy i wyznaczniki dobrego podcastera.
Szczere zainteresowanie podcastera tematem podcastu
Pierwsza sprawa, trzeba mieć temat, który cię naprawdę kręci, bo jeżeli zdecydujesz się nagrywać podcast, nie wiem, prowadzę firmę pod tytułem… wiosna się zaczęła i biedronki latają, więc mi wpadło do głowy hodowla biedronek, jakiś absurdalny przykład, no ale wtedy prowadzę jakieś gospodarstwo ogrodnicze i robię to dlatego, że, nie wiem, moi rodzice prowadzili, ja to przejąłem, średnio mnie to kręci, no ale zarabiam na tym pieniądze. I teraz chciałbym robić jakiś marketing, no bo jak żyję z tej firmy to fajnie, żeby ona zarabiała, usłyszałem o podcastach i zaczynam nagrywać podcast o roślinach. No jeżeli mnie to nie kręci, to nic z tego nie będzie, dlatego że słuchacze to wyłapią, zauważą, odbiorą natychmiast ten brak zaangażowania. Więc jeżeli chcę o czymś nagrywać podcast, to po pierwsze ten temat powinien mnie naprawdę ruszać, powinienem o nim mówić z przyjemnością, czy ktoś mnie pyta, czy nie. To jest jedna rzecz.
Umiejętność słuchania jako cecha dobrego podcastera
Druga sprawa, paradoksalnie może się to komuś wydawać dziwne, ale drugą najważniejszą rzeczą, którą bym wymienił, to jest umiejętność, ale nie mówienia, umiejętność słuchania. Dlatego, że jeżeli zapraszasz gości i chcesz mieć ciekawą rozmowę, ale ich nie słuchasz, masz tylko i wyłącznie przygotowanych tam, nie wiem, 12 pytań, które chcesz im zadać i odczytujesz je jedno po drugim, to ta rozmowa nie będzie się niosła. Natomiast jeżeli słuchasz tych gości, to jesteś w stanie dopytać o jakieś rzeczy, jesteś w stanie być może czasami w ogóle odejść od tych pytań, które miałaś przygotowane, bo reagujesz na to, co mówi twój rozmówca. Dlatego umiejętność słuchania jest niesamowicie ważna. Ale nawet, nawet jeżeli nie zapraszasz gości, tylko nagrywasz sama swoje rodzinki, to ta umiejętność słuchania też jest megaważna. Dlaczego? Dlatego, że kiedy słuchasz swoich odbiorców, swojej publiczności, słuchasz swoich słuchaczy, to wtedy wiesz, co im sprawia problemy, wiesz, co ich interesuje, wiesz, co chcieliby osiągnąć, wiesz, co ich boli, wiesz, co nie daje im spać po nocach i mówisz o tych tematach, które ich obchodzą. To jest niesamowicie fajne, kiedy wypuszcza się nowy odcinek i przychodzą takie maile, na przykład: wow, właśnie o tym myślałam, właśnie się tym zajmowałam, czytasz w moich myślach. I ja dostaję takie maile dość często. Dlaczego? Dlatego, że ja też bardzo dobrze znam moich słuchaczy i bardzo często na przykład odrzucam niektóre tematy czy nie zapraszam gości, o których wiem, że są świetnymi specjalistami, potrafią super opowiadać, tylko że to, o czym oni mówią, nieszczególnie rusza moją publiczność. Ja sobie mogę z takim ekspertem, nie wiem, jakiś podam też przykład, może finansowanie start-upów. Moi słuchacze to są przedsiębiorcy, natomiast to są generalnie zwykle firmy, które nie są start-upami, to są takie tradycyjne biznesy.
MP: Tak jest.
MJ: To są firmy, które rozwijają się z pieniędzy rodziny, z oszczędności, być może z jakiejś pożyczki, ale to nie są zwykle biznesy, które są finansowane przez jakieś fundusze VC i tak dalej. Więc nawet jeżeli ja zaproszę najlepszego eksperta od tego tematu, to odzew będzie słaby wśród moich słuchaczy, dlatego że to jest obok ich biznesu, oni mogą sobie tego posłuchać jako ciekawostki, ale to nie jest coś, co wpłynie na ich życie. I skąd ja o tym wiem? Stąd wiem, że ich słucham, że robię ankiety, że, nie wiem, odpisuję na ich komentarze, na ich maile, rozmawiam z nimi, jak jest okazja, to się z nimi spotykam i dzięki temu jestem w stanie robić lepszy podcast, że słucham tych ludzi.
Umiejętność swobodnego mówienia jako cecha dobrego podcastera
Trzecia sprawa to jest umiejętność mówienia i tutaj, tak jak mówiłem, tu nie chodzi o te sprawy techniczne, nie chodzi o brzmienie głosu czy o dykcję, chodzi o pewną taką swobodę, chodzi o to, żeby nie męczyć się mówieniem za bardzo. I to też przychodzi z doświadczeniem, przychodzi z czasem. Bardzo często jest tak, że na początku, kiedy siadamy przed mikrofonem, też tak miałem i no bardzo, bardzo wiele osób tak ma, kiedy zaczynamy robić coś nowego, to wychodzi nam to kiepsko, dlatego że po prostu nie mamy wprawy, nie mamy doświadczenia. No i teraz można sobie pomyśleć: a nie, no mnie to wychodzi kiepsko, to ja tego nie będę robił. Ale jeżeli nie będziesz tego robił czy robiła, to już zawsze będzie ci wychodzić kiepsko albo w ogóle.
MP: Absolutnie.
MJ: Więc wprawy nabiera się, wykonując daną czynność jeden, drugi, piąty, siódmy, dziewiętnasty i sześćdziesiąty dziewiąty raz. Ta swoboda mówienia przychodzi z czasem, nie należy się stresować tym, jeżeli jej nie ma od pierwszego razu, bo prawdopodobnie jej nie będzie, ale jeżeli czujesz, że chcesz nad tym popracować, chcesz się przełamać i masz nadzieję, że zacznie ci wychodzić lepiej, to bardzo możliwe, że tak się stanie, dlatego że im więcej wprawy, tym lepsze efekty. No i ostatni element, który wcale nie jest najmniej ważny, to jest dawanie wartości. Jeżeli chcesz, żeby słuchacze rzeczywiście czekali na każdy kolejny odcinek, to zastanów się, jaką wartość chcesz im dać. I teraz w podcaście takim marketingowym to bardzo często jest wiedza czy bardzo często to jest jakaś umiejętność wykonania pewnej czynności, ale jeżeli ktoś nagrywa podcast satyryczny, no to tą wartością może być to, że twój słuchacz będzie się śmiał, że mu poprawisz humor. Jeżeli nagrywasz podcast jakiś, nie wiem, religijny, to tą cechą może być to, że twój odbiorca jakoś inaczej popatrzy na własne życie na przykład, inaczej będzie odbierał pewne sytuacje. Jeżeli nagrywasz podcast dotyczący społeczności gejów i lesbijek, to zaletą tego podcastu może być to, że ci ludzie poczują, że nie są sami na świecie, że jest ktoś, kto przeżywa podobne sytuacje jak oni i zmaga się z podobnymi problemami. Więc tych wartości może być bardzo wiele, to nie jest tak, że podcasty tylko i wyłącznie uczą, one mają też wiele różnych innych funkcji. Ważne jest, żeby zadać sobie pytanie, jaką wartość ja moim słuchaczom chcę dawać i starać się w każdym odcinku dać tę wartość w jak największym stopniu.
MP: Absolutnie, po prostu mówiłeś to, a ja tak przebierałam nóżkami, bo tak bardzo się z tym zgadzam. Ty tutaj, Marku, powiedziałeś, że naprawdę za każdym razem, kiedy czy w tym przypadku nagrywamy podcast, czy piszemy jakiś post, czy ktoś robi nawet transmisję na Facebooku, to żeby zawsze jednak na zapleczu tam była myśl odnośnie naszej grupy docelowej, czyli do kogo to kierujemy oraz oczywiście jaką to dla niego będzie miało wartość. Ty uczysz też osoby, które chcą zacząć swój podcast, no właśnie jak mają zacząć, jak mają stworzyć swój własny podcast. Powiedz, czy oni ciebie pytają, bo też mówiłeś o tym, żeby właśnie nagrywać i dawać tą wartość, i pytać tą swoją społeczność, ale na początku, jeżeli nie masz tej społeczności, to czy oni ciebie pytają: no dobrze, no ale to jak ja mam zacząć, skoro jeszcze nikt mnie nie słucha, jak przejść przez te, wiesz, pierwsze tygodnie, miesiące, kiedy no właśnie jeszcze może nie ma tam tylu odbiorców, jak my wszyscy od razu byśmy chcieli mieć.
Jak zacząć nagrywać podcasty?
MJ: Prawda jest taka, że podcast to jest bardziej maraton niż sprint i tutaj nie należy się… zresztą tak jak ze wszystkim w życiu, no jeżeli zaczynasz pisać blog, no to po 3 artykułach też tam szału nie zrobisz w tym Internecie, umówmy się. Jeżeli umieścisz 3 filmiki na YouTube’ie, to też raczej nie zawojujesz tego YouTube’a, prawda. Więc wszystko wymaga czasu, żeby ta publiczność się zgromadziła. Z jednej strony, żebyś ty miała czas na to, żeby wykonać pewne działania, które przyciągną odpowiednich ludzi, z drugiej strony, żeby ci ludzie, którzy już przyjdą i im się spodoba, powiedzieli o tym swoim znajomym i ich przyciągnęli.
MP: Dokładnie.
MJ: No i nie ma jednego prostego sposobu, który byłby w stanie tak, wiesz, znaczy teoretycznie można, gdyby mieć bardzo dużo pieniędzy, to można oczywiście włożyć kupę kasy w reklamę i zbudować taką publiczność bardzo szybko, tylko pytanie brzmi, czy ta publiczność poza tym, że raz ich przyciągniesz reklamą, oni zwabieni tą reklamą przyjdą, posłuchają, co sprawi, że oni zostaną?
MP: Tak.
MJ: No więc ta wartość, o której mówiliśmy wcześniej. I teraz jak zbadać swoją publiczność, jeżeli jeszcze jej nie mamy. Jeżeli jeszcze jej nie mamy, to wracamy do tego, o czym mówiłem wcześniej, czyli wracamy do tego, że podcast powinien dotykać tematu, który już cię interesuje, o którym chcesz i lubisz mówić. Ty nie musisz być ekspertem z tego tematu, ale jeżeli to jest coś, co cię interesuje, to ty prawdopodobnie znasz już jakichś ludzi, którzy się tym tematem zajmują, prawdopodobnie masz sporo wiedzy z tego tematu, wiesz też, jakie problemy mają ludzie, którzy w ten temat wchodzą. Nawet jeżeli oni nie pytają ciebie o rozwiązanie tych problemów, to ty znasz te problemy i nawet jeżeli nie znasz wszystkich odpowiedzi, to nagrywając podcast o tym, jak ty sobie z danym problemem próbowałaś poradzić, co ci wyszło, co ci nie wyszło, jakie wnioski z tego wyciągnęłaś, to to już jest mega wartość, dlatego, że jak wejdziemy na pewien poziom eksperckiej wiedzy, to właściwie odpowiedź na każde pytanie zaczyna się od słów „to zależy”.
MP: Tak.
MJ: W jednym przypadku coś działa, w drugim nie działa i dla słuchacza bardzo dużą wartością jest to, że ty się podzielisz swoim przypadkiem i powiesz, co u ciebie zadziałało, a co nie. To nie znaczy, to jest oczywiste i możesz o tym powiedzieć wprost, to nie znaczy, że tak samo będzie u ciebie, ale to moje doświadczenie może ci pomóc zwrócić uwagę na pewne sytuacje, które być może tobie wydawały się hurraoptymistyczne i fantastyczne, a one u mnie kompletnie się nie sprawdziły i z drugiej strony być może otworzy ci to pewne nowe drzwi w twoim myśleniu i pokaże takie możliwości, których w ogóle nie brałeś pod uwagę. Widziałem ostatnio takie wystąpienie na I Love Marketing, wystąpienie Maćka Lewińskiego, który tam kosi nagrody jedną za drugą i całe to wystąpienie polegało na tym, że on… to był chyba dwa tysiące… sprzed paru lat, nie pamiętam, sprzed mniej więcej 3 lat, on tam pokazał, w jaki sposób personalizując swoją stronę, osiągnął odpowiednio wyższy wynik w sprzedaży swoich usług. To był jednostkowy jego przypadek, natomiast on, nie sprawdzałem, prawdę mówiąc, ale wydaje mi się, że wygrał tamtą edycję I Love Marketing. Dlaczego ją wygrał? Dlatego, że to, co mówił, było bardzo konkretne, było bardzo wartościowe, on pokazał konkretny sposób, który sprawił u niego, że osiągnął taki i taki wynik. I wcale nie trzeba być ekspertem, wcale nie trzeba przeczytać wszystkich książek i zjeść wszystkich rozumów, żeby dzielić się swoją wiedzą, bo w każdym obszarze jest tak, że 90% ludzi to są początkujący i jeżeli ty jesteś krok przed nimi, to to jest właśnie to, czego oni potrzebują, bo niekoniecznie interesuje ich wiedza od światowej klasy ekspertów Harvard Business Review, to jest coś, co interesuje menedżerów, prezesów firm, które są na takim stopniu rozwoju, że dla nich ta wiedza jest do zastosowania od jutra. Ale jeżeli jesteś małym biznesem czy twoi odbiorcy są małymi biznesami, to oni nie mają aż takich potrzeb.
MP: Oczywiście.
MJ: Nie potrzebują nie wiadomo jakich tutaj wyżyn wiedzy, oni potrzebują, żeby ktoś im pomógł postawić następny krok.
MP: Tak jest. Ja zawsze też powtarzam o ten jeden krok, a szczególnie, prawda, jak już ktoś jest ekspertem, to… ale nie wiem, czy też coś takiego obserwujesz, że wpada się czasami w taką pułapkę wiedzy, że wydaje nam się, że: no ale tak naprawdę co może interesować tą społeczność, przecież wszystko jest takie oczywiste. Ale wszystko jest oczywiste, jeżeli ty jesteś na poziomie eksperta i jesteś o ten krok wyżej, ale jest ta przestrzeń między tymi właśnie krokami i to jest ważne, żeby pomóc społeczności właśnie iść razem z tobą, rozwijać się i ją prowadzić. Ta pułapka bycia ekspertem też czasami właśnie się wkrada, jeżeli tworzy się content marketing, że wydaje nam się, że wszystko jest takie niby oczywiste, ale to jest oczywiste dla nas z pozycji eksperta, a niekoniecznie dla społeczności, prawda.
Znaczenie grupy docelowej w podcastach
MJ: Zdecydowanie tak i tutaj podstawową sprawą jest znowu odpowiedzenie sobie na pytanie, dla kogo ja to nagrywam. No bo jeżeli nagrywam to dla innych ekspertów, to wtedy oczywiście sam też muszę być ekspertem, żeby to, co mówię, ich zainteresowało, natomiast jeżeli nagrywam dla początkujących, to ja nie muszę być początkujący, ja mogę być średniozaawansowany i już jestem w stanie dostarczyć im wartość.
MP: Oczywiście. Nie mogłabym, wiesz, nie zadać tego pytania rozmawiając z tobą, bo to chyba jedno z najczęściej zadawanych pytań do mnie w obszarze, wiesz, jak ktoś się zastanawia nad tworzeniem kursu online, to zawsze pyta, jedno to o content, ale zawsze te technikalia, nie, co ja muszę mieć takiego podstawowego, żeby zacząć nagrywać, sprzedawać swój kurs online. A że mam tutaj ciebie, to muszę zapytać w kontekście oczywiście podcastu, bo moja społeczność by mi tego nie odpuściła i pewnie by mnie zasypali po prostu mailami, dlaczego nie zapytałam ciebie, jaki jest taki bardzo podstawowy sprzęt, tak byśmy mogli powiedzieć, który jest potrzebny do tego, aby zacząć nagrywać swój pierwszy podcast.
Jaki podstawowy sprzęt jest niezbędny do nagrania podcastu?
MJ: Najbardziej podstawowy sprzęt to jest telefon komórkowy, który jest wyposażony w mikrofon, każdy telefon jest, i dzisiejsze współczesne telefony naprawdę mają te mikrofony bardzo przyzwoite. Więc nie trzeba nawet kupować mikrofonu, żeby zacząć nagrywać, każdy telefon ma jakąś aplikację, jeżeli nie ma wbudowanej, to można za darmo ściągnąć aplikację typu dyktafon i nagrać swój głos, i to jest podstawowa sprawa.
W jakim pomieszczeniu nagrywać podcast?
Natomiast bardzo ważną rzeczą, ważniejszą niż mikrofon, jest pomieszczenie, w którym nagrywamy, dlatego że nawet najlepszy mikrofon nie da najlepszych efektów, jeżeli będziemy nagrywać w pomieszczeniu, które ma puste ściany, panele na podłodze, nie ma tam żadnych tkanin, nie ma zasłon, dlatego że w takim pomieszczeniu dźwięk odbija się od ścian i tworzy się takie echo.
MP: Tak.
MJ: Więc to jest bardzo uciążliwe, kiedy się słucha, z tego powodu warto poszukać takiego pomieszczenia w domu, które jest w miarę możliwości wytłumione właśnie, czyli zwykle najlepszym takim pomieszczeniem jest sypialnia, bo tam bardzo często, jeszcze jeżeli mamy niezaścielone łóżko, to genialnie, więc o to chodzi, żeby tam były właśnie tkaniny. Tam mamy zwykle jakiś dywan, jakieś zasłony w oknach i to wszystko powoduje, że ten dźwięk się nie odbija od ścian. Jeżeli ktoś w sypialni nie ma takich warunków dobrych też do nagrywania, to bardzo fajnym harcerskim sposobem jest wstawienie mikrofonu do szafy z ubraniami i w tym momencie…
MP: Wow.
MJ: Tak i w tym momencie stajemy przed szafą, ten mikrofon umieszczamy pomiędzy ubraniami w szafie i mówimy do szafy. I to jest genialna komora wytłumiająca, która nic nikogo nie kosztuje i ten dźwięk jest rzeczywiście jak… no prawie jak ze studia nagrań. Tutaj troszkę oczywiście przesadzam, bo studia nagrań są tam, wiadomo, wytłumione na różne sposoby, ale tam właściwie nie ma prawa, żeby był pogłos, jeżeli umieścimy mikrofon w szafie z ubraniami.
MP: Super.
MJ: Tak że to jest bardzo prosty sposób. Więc mikrofonem może być telefon, jeżeli ktoś chce coś bardziej zaawansowanego, to są naprawdę proste mikrofony w granicach 150-200 zł, które bardzo przyzwoicie nagrywają i ten sprzęt w dzisiejszych czasach jest naprawdę bardzo przystępny. No ja mieszkam w Anglii, tutaj jest taka sieć… ty chyba też, prawda?
MP: Tak.
MJ: Tak, tak, tak.
MP: No właśnie, więc wiemy, co to jest Poundland.
MP: Oczywiście.
MP: Poundland to są sklepy, gdzie wszystko jest za funta, można powiedzieć wszystko po 5 zł, w Polsce też są takie sklepy.
MP: Tak jest, tak.
MP: I czasami w Poundlandzie zdarzają się takie rzeczy po 2 funty, po 5 funtów i kiedyś zauważyłem tam mikrofon, mikrofon USB, taki podłączany normalnie do komputera, który kosztował 2 funty.
MP: Wow.
MP: Kupiłem sobie ten mikrofon z ciekawości i on działa, i ma zupełnie przyzwoity dźwięk. Byłem zaciekawiony, czy w Polsce też można go dostać, znalazłem go na Allegro, no kosztował trochę więcej, bo 50 zł. No ale umówmy się, no 50 zł to też nie jest jakaś kwota poza możliwościami kogoś, kto chce robić content marketing czy nagrywać podcast.
MP: Oczywiście.
MP: I wtedy już mamy nie telefon, tylko mamy rzeczywiście poważny mikrofon, który możemy podłączyć do komputera i coś nagrać. No jest oczywiście też oprogramowanie potrzebne, żeby to tam przyciąć, początek, koniec, ewentualnie wyciąć jakieś tam po drodze potknięcia, no i jest darmowy program Audacity, który można sobie pobrać, on jest na wszystkie platformy, nie kosztuje nic, a ma naprawdę bardzo porządne możliwości, można go legalnie używać w celach prywatnych, komercyjnych, jakich tam chcemy.
MP: Super.
MJ: Więc technicznie to to jest… no naprawdę żyjemy w takich czasach, że bez żadnych barier, bez żadnych problemów każdy może sobie tę technikę ogarnąć.
MP: Super. Dokładnie i ja też, wiesz, pamiętam, jak ja nagrywałam swoje pierwsze podcasty, co prawda zabierałam się do tego 2 lata, ale jak już zaczęłam nagrywać, to nagrywałam po prostu, tak jak powiedziałeś, na telefonie, na słuchawkach. Później, jak miałam jakieś wywiady, to testowałam różnego rodzaju programy, w tej chwili nagrywam na Zoomie, jeżeli to są wywiady i to się u mnie sprawdza, ale chyba pierwszych 50 odcinków nawet nagrywałam po prostu na słuchawce takiej, na zestawie słuchawkowym i nigdy nikt mi nie zwrócił uwagi, jeżeli chodzi o jakość dźwięku. Dostałam kilka informacji, bo na samym początku nie przyuważyłam, a miałam bransoletki, które bardzo mocno tam dawały czadu i za każdym razem, kiedy ja zrobiłam jakiś gest, to było słychać, że Magda ruszyła ręką i po prostu tam faktycznie kilka osób napisało do mnie, że wszystko super, tylko te bransoletki może jakbym zdjęła następnym razem. A że ja miałam nagranych chyba już z 8 odcinków, no to już mówię, już trudno, już idą z tymi bransoletkami, potem już ściągnęłam, prawda, żeby też usłyszeć, tak jak powiedziałaś, tak, usłyszeć swoich odbiorców, więc już brzmienia bransoletek nie ma. Ale absolutnie można zacząć po prostu, żeby zacząć i od tego miejsca rozwijać się coraz bardziej. Marku, ty uczysz osoby, które chcą zacząć, wiesz, podcastować i wejść w ten obszar, też masz swój kurs online, więc wiesz, no nie mogłabym też ciebie nie zapytać o to i oczywiście też zachęcić, jeżeli ktoś z społeczności Marketing MasterClass chciałby się tego nauczyć, to absolutnie wysyłam do ciebie. Ale powiedz mi, jak się zaczęła twoja przygoda właśnie kursem online, skąd pomysł, żeby uczyć właśnie podcastowania w tej formie i czy to się u ciebie sprawdza.
Kurs online Marka Jankowskiego – Jak tworzyć podcast?
MJ: Sprawdza się zdecydowanie. Pomysł wziął się stąd, że no jako człowiek nagrywający podcast o biznesie, o marketingu też zetknąłem się z różnymi osobami, które takie kursy robią. Kupiłem sobie kiedyś taki kurs Davida Sitemana Garlanda, który się nazywa „Create Awesome Online Courses”, przerobiłem ten kurs i bardzo długo nic z nim nie robiłem, to znaczy on sobie gdzieś tam leżał i czekał na dobry czas. W końcu dojrzałem do tego, żeby taki kurs zrobić, zastanawiałem się o czym, no i okazało się, że właśnie tworzenie podcastów to może być taki dobry temat, dlatego że coraz więcej osób mnie o to pytało, ludzie zaczynali być tym zainteresowani, a ja też miałem udokumentowaną historię sukcesu w tej dziedzinie, że tak powiem.
MP: Tak jest.
MJ: Tak że tutaj no był to taki naturalny kierunek. Temat jest rzeczywiście mocno niszowy ciągle w Polsce, dlatego że jak się popatrzy na dane na przykład amerykańskie, no to wiadomo, że tam te podcasty są bardzo, bardzo popularne, u nas to jeszcze ciągle jest wczesny etap, ale to jest też dobre, dlatego że ja też uważam, że to jest zaleta dla wszystkich tych, którzy nie będą czekać, aż już wszyscy będą nagrywać podcasty, tylko zaczną to robić wcześniej. Dlaczego? Dlatego, że podcast to jest taka kula śniegowa, im więcej mamy odcinków, tym więcej słuchaczy przyciągamy. No bo to jest tak, ile ty masz odcinków nagranych dzisiaj?
MP: 88 opublikowanych.
Dlaczego ilość odcinków podcastu ma znaczenie?
MJ: No i dobra i teraz zobacz, ktoś inny zaczyna nagrywać swój podcast dzisiaj, wypuszcza swój pierwszy odcinek. I teraz ja jestem słuchaczem, który odkrywa podcasty, wchodzę, słucham, patrzę, jest Magda, która ma 88 odcinków, jest, powiedzmy, Zenon, który ma jeden. Myślę sobie, no jeżeli Magda ma 88, to znaczy, że po pierwsze, jak ona nagrała te 88 odcinków, no to musi ktoś tego słuchać, no przecież sama dla siebie by nie siedziała i nie gadała tyle czasu, no ktoś musi tego słuchać. Czy ktoś słucha Zenona? Trudno powiedzieć, no nagrał jeden odcinek. Więc pierwsza sprawa jest taka, że to od razu podnosi twoją wiarygodność na starcie dla takiego nowego słuchacza, ale druga sprawa, dużo ważniejsza, może no równie ważna, jest taka, że z jednym nagranym odcinkiem Zenon ma jedną szansę na złapanie słuchacza, ty masz 88 takich szans, dlatego że każdy odcinek to jest inny temat, inny tytuł, być może inny gość.
MP: Tak jest.
MJ: Więc to jest inna szansa na to, żeby ten słuchacz po pierwsze zainteresował się którąś z tych 88 propozycji, po drugie, żeby kiedy posłucha jednego odcinka, sięgnął po drugi, a potem po trzeci, dlatego że ty mu dajesz więcej punktów zaczepienia. No to jest tak jak, wiesz, no ktoś, kto ma jeden odcinek, zarzucił wędkę i ma jeden haczyk, a ty masz całą sieć i zgarniasz te ryby po prostu masowo. Więc im wcześniej zaczniemy, tym większą bibliotekę odcinków zbudujemy i każdy nowo dochodzący słuchacz będzie patrzył na nas przez pryzmat tych wszystkich nagranych odcinków. To jest bardzo, bardzo dobre z punktu widzenia budowania popularności takiego podcastu. Bo jeżeli Zenon nagrał jeden odcinek, to czy ja będę jego podcast subskrybował? Jeżeli ten odcinek był genialny, no to być może, być może dam mu szansę, ale ja nie wiem, czy on kiedykolwiek nagra drugi odcinek.
MP: Tak jest.
MJ: Natomiast jeżeli ty nagrałaś ich 88 i ja znalazłem wśród nich jeden, drugi, trzeci, piąty, dziesiąty, który mnie interesuje, to ja już wiem, że ja chcę cię subskrybować, dlatego że ty dostarczasz wartość, ty dorzucasz do tej biblioteki odcinków ciągle coś, co ma szansę mnie zainteresować, więc ja nie chcę tego przegapić. A subskrybenci to jest podstawowy składnik tego, żeby twój podcast rósł, bo to jest tak jak z budowaniem wieży Eiffela, znaczy wieży Eiffela nie zaczynali budować równocześnie na wszystkich poziomach, najpierw zbudowali dół, potem zbudowali kolejny poziom, potem kolejny i jakby wspinali się po tej już wybudowanej konstrukcji, żeby budować w górę. I dokładnie tak samo jest z podcastem, każdy subskrybent, którego zdobywasz, to jest ta baza, od której rośniesz. Jeżeli masz tych subskrybentów zero na początku, to startujesz z poziomu gruntu, jeżeli masz ich 10, 20, 30, 100, to twoja konstrukcja wznosi się coraz wyżej i to oznacza, że kiedy wypuszczasz następny odcinek, to ty już tych 100 słuchaczy w zasadzie masz, to nie jest powiedziane, że każdy z nich posłucha każdego nowego odcinka, ale ponieważ oni subskrybują, to oni przynajmniej dostaną informację o tych odcinkach, a skoro subskrybują, to jest spora szansa, że będą chcieli przynajmniej część z nich odsłuchać. Więc im więcej subskrybentów, tym więcej szans na to, że każdy kolejny odcinek będzie miał więcej odbiorców.
MP: Super. No właśnie, gdzieś trzeba zacząć, najlepiej zacząć właśnie od budowania fundamentów i takiego sukcesywnego rozwoju. I wiesz, ja bardzo się cieszę, że też są takie osoby jak ty, które po prostu tego uczą, że jeżeli ktoś chce od razu zacząć to robić porządnie, to że po prostu ty dzielisz się taką wiedzą i że dzielisz się nią właśnie na odległość, poprzez kurs online, więc w ogóle to jest mega. Ale też chciałam jeszcze zadać tobie na zakończenie 2 pytania, które zawsze zadaję w odcinku, a też szanując twój czas i to, że nagrywamy, to od razu może do nich tutaj przejdę. I pytanie pierwsze brzmi, Marku, gdybyś mógł zaprosić na kolację 3 dowolne osoby, mogą to być również postaci historyczne, to kogo byś zaprosił i dlaczego?
MJ: Nie przesłałaś mi tego wydania wcześniej.
MP: Nie.
MJ: Jestem nieprzygotowany.
MP: Specjalnie.
MJ: Okej, dobra, dobra, [00:50:45].
MP: To ma być… to jest zawsze pytanie zaskoczenie [00:50:49].
Dlaczego Marek zaprosiłby na kolację żonę, córkę oraz Adama Bakesa.
MJ: Dobrze, kogo bym zaprosił. Wiesz co, no dobra, znaczy nie mam pojęcia, kogo bym zaprosił. Podejrzewam, że zaprosiłbym moją żonę i córkę, dlatego że byłaby to fajna okazja, żeby się oderwać od pracy, a trzecią osobę nie mam pojęcia, to tutaj musiałbym eksperymentować. Ale jeżeli mógłbym wybrać, wiesz co, zaprosiłbym kogoś, z kim mi się fajnie rozmawia.
MP: A ty tych rozmów przeprowadziłeś, wiesz, już tak wiele.
MJ: Tak.
MP: Że to naprawdę wybrać jedną czy nawet 3 osoby, z którymi się dobrze rozmawiało, słuchając twoich podcastów, to też mam takie wrażenie, że no każda rozmowa to jest dobra rozmowa i ja też myślę, że to jest taki twój niesamowity dar po prostu albo też już taka umiejętność, no bo jednak po tylu przeprowadzonych rozmowach no to na pewno, to też nam powiedziałeś, że wprawy nabiera się w trakcie wykonywania konkretnej czynności. Więc absolutnie słuchając twojego podcastu, to myślę, że tutaj każdy taki był, przynajmniej z pozycji słuchacza, absolutnie.
MJ: Dziękuję ci bardzo. Na pewno jest tak, że im więcej tych pytań się zadaje, tym łatwiej to przychodzi, ale też to nie jest coś, co, przynajmniej w moim przypadku, co weszło w jakąś rutynę. To znaczy to nie jest tak, że ja mam tam, nie wie, bazę 30 pytań i generalnie wybieram tam te, które pasują mi do danego odcinka, tylko to za każdym razem jest rozpoczęcie od pustego ekranu, to byłoby zbyt onieśmielające, więc zawsze na początku zadaję pytanie, co ostatnio czytałeś albo czytałaś.
MP: Tak, dokładnie.
MJ: I to jest fajne, bo nigdy nie zaczynam od zera, zawsze mam już to pierwsze pytanie i to mi zdecydowanie ułatwia robotę. Ale faktycznie czasami te pytania przychodzą bardzo łatwo, a czasami no muszę się namęczyć po prostu, bo też, wiesz, to chodzi o to, żeby te pytania faktycznie coś wnosiły, więc czasami jest to trudny proces.
MP: Tak.
MJ: Tak jeszcze myślę o tej 3 osobie. Wiesz, kogo bym zaprosił? Zaprosiłbym człowieka, który nie był nigdy gościem w podcaście, natomiast bardzo mi pomógł ostatnio przy 10 urodzinach Małej Wielkiej Firmy, czyli Adama Bakesa, bo to jest taki mój jeszcze kolega z czasów, kiedy on organizował taki projekt, który nazywał się Akademia Allegro, tam były szkolenia dla ludzi sprzedających na Allegro i byli tam różni wykładowcy z różnych tematów, ja byłem jednym z tych wykładowców, przez rok jeździliśmy po różnych miastach Polski i mieliśmy tam takie dwudniowe właśnie konferencje weekendowe.
MP: Super.
MJ: I Adam mi bardzo pomógł przy 10 urodzinach Małej Wielkiej Firmy, więc jedna sprawa, zaprosiłbym go na taką kolację, żeby mu się odwdzięczyć, ale z drugiej strony też jest super gościem i bardzo fajnie by nam było pogadać.
MP: Świetnie. Marku, powiedz mi w takim razie, już kończąc, jaka byłaby twoja finalna rada dla społeczności Marketing MasterClass?
Finalna rada od Marka Jankowskiego
MJ: Myślę, że ja bym zachęcił każdego, kto czuje, że podcast to może być coś dla niego, żeby spróbował, dlatego że to nic nie kosztuje, nic nie boli. Nawet jeżeli nagrasz, to też nie jest… to nie jest live, to nie jest tak, że się od razu tutaj wystawiasz na widok publiczny i musisz się stresować, że o mój Boże, o mój Boże, co to będzie. Ale możesz sobie usiąść, zastanowić się, o czym chcesz powiedzieć, nagrać to coś, posłuchać, pomyśleć: o Jezu, jak fatalnie brzmi mój głos, potem przypomnieć sobie, że każdy tak myśli i że to w ogóle nie ma znaczenia.
MP: Tak.
MJ: Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, to możesz dać to do posłuchania komuś i zapytać: czy mój głos nie brzmi tutaj jakoś dziwnie? I wtedy gwarantuję, że reakcja będzie taka, że ktoś posłucha i powie: nie, zupełnie normalnie.
MP: Dokładnie.
MJ: No więc tak to właśnie działa. Natomiast dlaczego zachęcam? Dlatego, że podcast to jest genialne narzędzie do budowania swojej marki osobistej, do budowania relacji, tak jak mówiliśmy wcześniej, i do budowania bardzo silnej, intymnej więzi z odbiorcami. Więc to są wartości, które faktycznie trudno osiągnąć za pomocą innego medium i jeżeli tylko ktoś czuje, że to może być dla niego, to warto spróbować.
MP: Świetnie. Bardzo ci dziękuję, Marku. Powiedz, jakby ktoś chciał…
MJ: Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała.
MP: Proszę.
MJ: Bo to może być tak, że ktoś na przykład stwierdzi: ee, podcast, nie dla mnie. Więc dla takich osób też mama radę, mądrą myśl na koniec, nie porównujcie się z innymi. Czasami mam też takich kursantów czy osoby zainteresowane nagrywaniem podcastów, które do mnie piszą i piszą coś takiego: no bo ja bym chciał nagrywać, ale słucham twojego podcastu i myślę sobie, o mój Boże, to w ogóle ja nie jestem na tym poziomie. Ja mówię: to posłuchaj sobie pierwszego odcinka, jeżeli w ogóle chcesz się do kogoś innego porównywać.
MP: Tak.
MJ: Ale nie ma sensu porównywanie się do kogoś innego, zwłaszcza jeżeli ten ktoś robi coś od 10 lat, a ty jesteś na początku. Jeżeli już, to porównuj się do tego, jak on to robił na początku, a najlepiej po prostu posłuchaj różnych, czy poobserwuj osoby, które ci się podobają, zrób coś swojego i porównuj się do siebie z wczoraj. I to jest jedyne porównanie, jakie ma sens.
MP: Cudownie.
MJ: Czy tobie to sprawia więcej frajdy, czy tobie to wychodzi coraz lepiej, czy dla ciebie to jest coraz łatwiejsze, czy ty jesteś coraz bardziej zadowolona z tego, jak to wygląda, bo tylko takie porównywanie się pozwala dojść do jakichś konstruktywnych wniosków i rozwijać się.
MP: Wspaniale, no idealne, bym powiedziała, zakończenie tego odcinka. No myślę, że to dotyczy może nie każdego, ale myślę, że zdecydowanej większości z nas, mnie też czasami to dopada i gdzieś tam wpędzę się w jakieś porównywanie i szybko, prawda, myśli zbieram, tu, tu, tu, tu, z powrotem do domu, czyli do siebie i się zastanawiam, okej, ale co ja mogę dzisiaj zrobić, tak, w czym ja jestem dobra, jak ja mogę wykorzystać swoje talenty do tego, żeby lepiej podzielić się moją misją, moimi umiejętnościami z moją społecznością, z osobami, które są moimi klientami, tak. Więc to naprawdę bardzo wartościowe zakończenie i tak jak zresztą cały wywiad, tak że, Marku, dziękuję ci serdecznie.
MJ: Dzięki wielkie.
MP: Powiedz mi, gdzie mam wysłać osoby, bo oczywiście do tego podcastu zawsze są zrobione notatki dostępne na moim blogu, powiedz, gdzie mamy wysłać osoby, które będą chciały więcej dowiedzieć się na twój temat?
MJ: Zapraszam na stronę malawielkafirma.pl, bez polskich liter, czyli malawielkafirma.pl, a jeżeli ktoś jest zainteresowany kursem, to na stronę podcastpro.pl.
MP: Świetnie, no i oczywiście wszystkie te linki dostępne są w opisie do tego podcastu i tam wszystkich wysyłam i serdecznie zapraszam. Marku, jeszcze raz wielkie dzięki za ten wspaniały wywiad, podzielenie się z nami swoją wiedzą, doświadczeniem, wszystkimi tutaj złotymi myślami, dla mnie samej ten wywiad był bardzo wartościowy, tak że jeszcze raz dzięki wielkie.
MJ: Bardzo dziękuję za zaproszenie, to była duża przyjemność.
MP: Świetnie, w takim razie nie omieszkam za jakiś czas zaprosić jeszcze raz.
MJ: O, z radością.
MP: Świetnie. Was oczywiście zapraszam do słuchania każdego kolejnego odcinku podcastu Marketing MasterClass, a jeżeli nie słyszałeś któregoś z poprzednich, to jest ich sporo do przesłuchania, zapraszam serdecznie, do usłyszenia w kolejnym odcinku. Dzięki za spędzenie z nami czasu, zapraszam cię do bezpłatnego pobrania pierwszego rozdziału mojej książki „Jedna kampania do wolności. Jak stworzyć produkt online, pozyskać klientów i żyć na własnych warunkach”, zrobisz to na stronie jednakampania.pl/rozdział. Jeśli jesteś zdecydowany na rozwój swojego biznesu o produkty online i chcesz skrócić sobie drogę, to rekomenduję od razu zakupić książkę na jednakampania.pl. Wszystkie linki znajdziesz w opisie tego odcinka. A i jeszcze jedno, zapraszam też na moją personalną stronę internetową magdalenap.com, na której znajdziesz informacje o najnowszych odcinkach podcastu Marketing MasterClass oraz inne bezpłatne materiały potrzebne każdemu przedsiębiorcy do budowy stabilnego biznesu online. Do usłyszenia.